środa, 28 września 2005

856

To cyferki, które maluch przykleił wczoraj na sobie. Z takiej kartki, na której są naklejki do kaset video. Nie wiedziałam, że umie zdejmować naklejki. On pewnie też nie. Zresztą to nie jedyne odkrycie wczoraj. Będąc z babcią w jej mieszkaniu Maluch odkrył, że na stole STOJĄ CUKIERKI. Rzecz u nas rzadka, bo staramy się, że by na stole nic nie stało. Nie chodzi o to że słodycze - na tym się jeszcze nie zna, ale w złotkach. I co się okazało: babcia wchodzi, a tu skarpetka zdjęta i wkładamy do niej cukierki.
Ostatnim akcentam dnia było wejście do miski z praniem. Na szczęście suchym. W misce było za mało miejsca dla wszystkich, a więc? Pranie sukcesywnie usuwano. Mamo taką fajną zabawę mi przygotowałaś. Dziękuję.