piątek, 6 kwietnia 2007

Takie małe, żółte

Tak świątecznie Franio nauczył się nowego słówka. Jest to:

turczątto

Wymawiane jest z naciskiem i bardzo bardzo cicho. Nie wiemy dlaczego. Może jeszcze nie jest pewny - ale dotychczas mu to nie przeszkadzało.

No i jutro w planie jaj malowanie.
Zakupiłam mazaki z jadalnym (???) tuszem i jutro będziemy TWORZYĆ.