Po wykończającej końcówce wreszcie urlop!!!! Jedziemy na Warmię i będziemy się świetnie bawić.
Klimat "Allo Allo" trwa. teraz jest "piynć". I wszystkiego jest piynć. Ewentualnie "tsi".
A tak naprawdę to mówienie ruszyło z kopyta. Powtrzamy jak papużka
malutka. Więc nałożyłam embargo na różne słówka... Po tym jak usłyszałam
'piedliwe' (upierdliwe) hihi.