piątek, 25 kwietnia 2014

Jest opcja

Szymcio jako mistrz tematu, a co!



Szymcio zapodał sobie na śniadanie płatki z mlekiem, podczas gdy reszta wsuwała inne, czyli takie am różności rozłożone na talerzykach. No i w końcu zechciał też i usilnie uprasza, żeby mu dać paprykę.
Oponuję wyjaśniając – Papryka nie może być do mleka…
Zdumienie. Oburzenie. Wreszcie odzyskuje głos:
Papryka do rączki nie do mleka!!!

***
Szymcio próbuje do czegoś mnie przekonać…
No coś ty, nie ma opcji.
Jest opcja!

***
Wczoraj wieczór – oglądam nogę Frania. Ugryzła go osa i choć początkowo wyglądało, że nic się dzieje, to w końcu spuchła i to nieładnie. Przynoszę altacet w żelu, stołek, podkładamy ręcznik, żeby noga leżała wyżej…

Dwie pary niebieskich oczu śledzą pilnie moje działania i gdy już zbliżam się ku końcowi Jula i Szymcio wypalają prawie równocześnie:
Bo mi tu paluszek puchnie!
Bo tu mam nóżkę, co nie mogłem iść (kalosz ocierał).
 

czwartek, 24 kwietnia 2014

Wielkanoc 2014


Kurczaczki szył Franio. Dokończyłam za niego pół, jak poległ z gorączką i szczerze plułam się w brodę, bo wcale nie były takie prościutkie

Zajączki szyli razem. W sumie 10 prezentów

Tradycyjnie wielkie pisany


I też tradycyjnie zające w trawie :)


Dziadek w tym roku miał jedno jajo więcej do przygotowania



Mazureczki - zespołowa praca Trójki

A Czwarty dopingował
Kartka wielkanocna by Julia

I życzenia. Dla wytrwałych
Szymo w zasadzce. Krzyczał: Wujo chodź już, bo ja tu czatuję!!! A gdy drugi wujo szedł i wołał, czy jest bezpiecznie, to my z mamą zgodnie (i obłudnie) zapewniałyśmy. że tak, a Szym - Nie! Ja tu jestem i czekam z sikawką!

I się doczekał


Poszukiwania prezentów od zajączka. Z racji burzy w domu. Julcia nie mogła się doczekać i wystawiła  na zachętę marchewkę. Zając się dostosował - zostawił "szczątkę" (by Julcia) i list, żeby szukać 35 prezentów (w sumie dla 13 osób). Było trochę adrenaliny, bo po 32 nijak nie było więcej, a zając czyli ja też już nie kojarzył. Starsi członkowie rodziny zaczęła sugerować, ze zajączek zajęty marchwią się pomylił, ale znaleziono jeszcze jeden, a na górrze przeliczono i wyszlo jednak 34, wiec wszystko zagrało.

Julia rozdaje. z boku widać taki nie w papierze, ale w kartce pokolorowanej - to od zajączka-Frania dla mnie :)

Fra z ulubionym rodzajem prezentu

A i Szymcio nie narzekał


No Najmłodszy - chyba gotowy do BLW
Ale jeszcze nie dadzą.