sobota, 19 listopada 2005
Informatyk
Misiu jako rasowe dziecko informatyka i też informatyka siostrzeniec
umie komputer obsługiwac. A że postronni czasem uważają, że nie tędy
droga to albo ich problem albo ratuj co się da. Ostatnio podczas jednej
rozmowy z tatą przez skype'a powstrzymałam następujące polecenia, które
dziecko wydało - "Usuń ikonę Mój komputer", "Usuń wszystkie ikony na
Pulpicie", "Wyłącz komputer". Ponadto wyłączyłąm Excela i cały czas
klikam, żeby nie włączył jeszcze czegoś. Dziecko za każdym razem razem
reaguje irytacją, wygląda na to, że naprawdę nie znam się na dobrej
zabawie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz