Dwa lata temu jeszcze nie byłam do końca pewna, ale miałam już silne
przeczucie, jak mówił mój dziadek, że tego dnia poznamy z Ł. Nasze dziecko. Płci wcześniej nie znaliśmy. Ale dla dziewczynki imienia nie uzgodniliśmy. Za to dla Siaja tak :)).
I tak było. Świat zmienił się na zawsze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz