wtorek, 18 września 2007

Wieczorem

Przygotowuję piżamkę, odkładam ubranka, podnoszę kamień i wynoszę…
Franio jest fanem kamyków, wyciągałam je już z pralki (mój błąd, nie sprawdziłam kieszeni), z moich kieszeni, torebki, butów, nawet czapeczki…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz