Zabawa była naprawdę swietna. czym można tak zachwycić dziecko? W przypadku naszego wystarczy dać mu bułeczkę z szynką.
Scenka z niedzieli - znajomi przyjechali z dwulatką. Poprosili o
chlebek, że by coś zjadła. Mama dwulatki zrobiłą kanapeczkę. Dziewczynka
spojrzała i oodaliła się.Ciocia chodź. Poszłyśmy zwiedzać kuchnię. Maluch natomiast popędził w stronę kanapki Ja, ja, wybierz mnie. I zjadł:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz