wtorek, 13 lutego 2007

Lubicie

Lubicie...



pączki?
Bo my bardzo.
***
Syn mój jest póki co absolutnie szczerym dzieckiem. Za karę się chodzi do kąta. I potem należy przeprosić, ukochać i obiecać, ze już się nie będzie (cokolwiek się tym razem broiło). No więc psiepjasiam jest, ukochać to betka, bo on ogólnie przytulny jest (i te dwa elementy to zgłasza już w chwili, gdy jest do kąta prowadzony). Potem pytam:
Nie będziesz już.... (tu wstawić dowolnie - rzucać, wyciągać szuflady itp. itd.)
Bęęęędzie Siajo jeście bęęęędzie, znooowu.

I co Superniania na to?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz